Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Śro 20:13, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-Teraz i tak już za późno, ten ktoś już dawno uciekł-odrzekł. Nie wiedział co powiedzieć. Spojrzał nerwowo w kierunku zgromadzonych tu rozbitków.
|
|
 |
|
 |
Sun Kwon
|
Wysłany:
Śro 20:19, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- On mi nic nie zrobił - kontynuowała - chciał mnie chyba gdzieś zaciągnąć - znowu zaczęła płakać - coś go wystraszyło. Chyba... Tak nagle mnie puścił.
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Śro 20:33, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-Nie bój się, już nic Ci nie zrobi. może jednak napastnik kiedyś powróci po Ciebie lub kogokolwiek z nas.-To ostatnie zdanie wypowiedział tak aby wszyscy usłyszeli.
-Chyba powinniśmy zachować środki ostrożności i nie zapuszczac się samemu do dżungli-dodał.
-Może jednak Jack powinien cię zbadać, właśnie gdzie jest Jack?-szepnął.
|
|
 |
Sun Kwon
|
Wysłany:
Śro 20:46, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nic mi nie jest - powiedział do Sayida - Nie wiecie, gdzie jest Jin - spytała kilku stojących najbliżej rozbitków.
Chciała jak najszybciej znaleźć się w ramionach męża.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 21:00, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Był już prawie pod plażą, wyją broń
Usłyszą strzał wymierzył w brzuch tak by strzał go nie zabił.Strzelił. Upadł na ziemię. Zatknął pistolet za pasek i położył się spokojnie na piasku
Zaraz ktoś się pojawi
- 3 PŻ
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Śro 22:12, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Michael dobiegł w końcu na plażę. Przy wejściu do dżungli leżał Paulie. Miał ranę na brzuchu.
-Cholera Paulie.- powiedział.
Nachylił się i obejrzał ranę. Wbiegł między namioty.
-Lekarz, gdzie jest Jack! Cholera Lekarz! Paulie dostał! Gdzie wy cholera jesteście?!
Jeszcze raz nachylił się nad Pauliem.
-Czy to też część twojego planu?- zapytał.
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Śro 22:18, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Weszła na plażę i siadła na piasku niedaleko brzegu.Wyjęła swojego kotka i włożyła mu po raz setny oko które cały czas wypadało.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 22:20, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Klął w dialekcie sycylijskim. Na pytanie Michaela powiedział:
-Nie, oni mnie postrzelili- nie ufał mu tak bardzo może później mu powie.
Czuł się coraz gorzej zaczął majaczyć:
-Louie co ty tu cholera robisz?
|
|
 |
Amanda White
|
Wysłany:
Śro 22:37, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Schowała kotka do kieszeni spodni i wstała z piasku.Postanowiła się przejść w okolice bunkra,o którym niedawno usłyszała.
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 23:19, 05 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Majaki go dręczyły, czuł się osłabiony
-Amy...
Stracił przytomność
|
|
 |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Czw 11:29, 06 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
W obozie rozbitków powstało wielkie poruszenie. Po całym zajściu z Sun, każdy bał się o własne życie. Nadeszło południe.
Paulie: 160XP
Charlie: 130XP
Claire: 130XP
Michael: 120XP
Sayid: 120XP
Sun: 160XP
Boone: 100XP
|
|
 |
Charlie Pace
|
Wysłany:
Czw 14:30, 06 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Claire Littleton napisał: | -Wiem. Ale chciałam się upewnić.-powiedziała i rzuciła w niego woreczkiem. Gdy wychodziła powiedziała.
-Ja nadal cię kocham...Jakbyś kiedyś potrzebował pomocy to pewnie mnie znajdziesz.-szybko wyszła i skierowała się jak najdalej od niego. Sama nie wiedziała dlaczego odchodzi. Łzy napływały jej do oczu. Po chwili już spływały po jej policzkach. |
Nie!
Nie będzie chciała mnie znać i tak!
Wszystko jak zwykle spier****!
Nic tu po mnie
Szybko zebrał jakieś rzeczy i wyszedł z szałasu...
Było mu nadal zimno...
[DZUNGLA]
|
|
 |
John Kramer
|
Wysłany:
Czw 14:46, 06 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: najgorsza dzielnica Nowego Jorku
|
John wyszedł ze swojego namiotu.
Zauważył grupę osób "rozpaczających" nad... Pauliem!
Bingo!
Chciał z nim pogadać, ale tamten już nie był przytomny.
Cholera!
-A co mu się stało?
Zapytał młodego mężczyzny.
|
|
 |
Michael Taylor
|
Wysłany:
Czw 15:19, 06 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Tamci go postrzelili- odparł na pytanie starego mężczyzny.
-Źle z nim, zaczął majaczyć.- dodał.
-Ci INNI stają się znowu groźniejsi. Ta próba porwania Sun, i to postrzelenie.
Michael udawał że nic nie wie o planie Pauliego.
|
|
 |
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Czw 15:25, 06 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Wszystko toczyło się obok niego. Nie pamiętał wydarzeń z ostatnich dni. Nie znał kilku osób. Nie wiedział co ma ze sobą zrobić.
Czuł, że płacze. Nie mógł na to pozwolić, więc przetarł oczy rękawem.
Czuł, że coś wisi w powietrzu. Było mu ciężko na sercu. Nie wiedział co, ale coś miało się wkrótce stać.
Nie mógł tego wytrzymać, więc postanowił się przejść w samotności.
Po chwili zniknął w dżungli.
[DŻUNGLA]
Ostatnio zmieniony przez Peter Black dnia Czw 15:25, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|