Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 16:24, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
- Pogódź się z tym, że młodszy nie będziesz... - chciał jeszcze coś powiedzieć, ale Maya mu przerwała.
Ostatnio zmieniony przez Peter Black dnia Śro 16:25, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 16:27, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Pete grzeczniej prosze,czemu sie tak zachowujesz ?
|
|
|
John Kramer
|
Wysłany:
Śro 16:28, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: najgorsza dzielnica Nowego Jorku
|
-No właśnie. Mogło by ci to popsuć opinię...
|
|
|
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 16:28, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
- Bo zasłaniacie mi słońce. - tego było za wiele, Peter wstał i przeciągnął się.
Ostatnio zmieniony przez Peter Black dnia Śro 16:29, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 16:29, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wyszła ze swojego namiotu i obserwowała kłótnie rozbitków. już chciała do nich podejść, ale zawahała się i postanowiła obserwować z daleka.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 16:29, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Przeproś pana-poczym połozył reke na ramieniu Petera
|
|
|
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 16:32, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Strącił jego rękę.
- Trzymaj się ode mnie z daleka. - Peter szepnął mu do ucha.
Trącił go "z bara", gdy się mijali, po czym poszedł przed siebie w stronę brzegu.
|
|
|
John Kramer
|
Wysłany:
Śro 16:33, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: najgorsza dzielnica Nowego Jorku
|
Poszedł do swojego namiotu pełen triumfu.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 16:34, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
poszedł za Petem,chwycił go i przyciagnał do siebie i powiedział-Bo co mi zrobisz
|
|
|
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 16:37, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Byli blisko siebie.
- Nawet nie zdajesz sobie sprawy do czego jestem zdolny. - szepnał mu, a w jego oczach zabłysnęła nienawiść
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 16:38, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Poszła za Johnem
- Sprytny jesteś - powiedziała do niego
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 16:43, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-A ty tego co potrafie zrobić z tym-wskazał na katane.-W takim stanie jaki jest teraz potrafi przeciać 10 cm balę drewna a nie jest naostrzony-pomyśl co zrobi z reka,bo ja już wiem-a z jego oczów błysneły iskry
|
|
|
Maya
|
Wysłany:
Śro 16:48, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Obserwowała z napięciem ich kłótnię.
Niech tylko nie zaczną się bić...
|
|
|
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 16:49, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
- Nawet nie wiesz ilu ludzi mam na sumieniu...
Peter odsunął się od niego.
Jeszcze go zabiję przez przypadek i będę miał przypał w naszym małym plemieniu...
- Jeszcze to załatwimy. O to jedno możesz być spokojny.
Peter usiadł z powrotem pod drzewem.
Ostatnio zmieniony przez Peter Black dnia Śro 17:07, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Jack_Shephard
|
Wysłany:
Śro 16:58, 16 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jack właśnie wyszedł z dżungli i zobaczył kłótnię Petera i Willa. Podszedł do tego drugiego.
- O co mu chodziło?
Ostatnio zmieniony przez Jack_Shephard dnia Śro 16:58, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|