Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atena
|
Wysłany:
Sob 12:16, 05 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podeszła do Sun. Nieśmiały usmiech pojawił się na jej twarz.
- Dziękuje - powiedziała, nie wiedząc że Sun nie może odpowiedzieć.
Usiadła obok Claire.
|
|
 |
|
 |
Shannon_Rutherford
|
Wysłany:
Sob 16:30, 05 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Końca Świata
|
Wstała ze swojego legowiska i postanowiła się przejść. Dalej nie widziała Boone'a...
A jak on... ciągle złe myśli nachodziły jej głowę.
Zaczęła bezskutecznie szukać sobie jedzenia.
Wkurzona poszła się przejść do dżungli w poszukiwaniu jedzenia
Ostatnio zmieniony przez Shannon_Rutherford dnia Sob 16:45, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Sob 21:36, 05 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
powrócił do swojego "obozowiska" otworzył neseser i włożył znalezisko.
Gruby wygląda na przywódce poczekam aż wróci i pójdę z tym do niego. nagle zdał sobie sprawę że nie zna imion nikogo kto się rozbił
pora ich poznać, ale najpierw się zdrzemnę i położył się pod plamą.
|
|
 |
Charlie Pace
|
Wysłany:
Nie 21:15, 06 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 715 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester, Zjednoczone Królestwo
|
Po tym zdarzeniu z drzewami i dziwnym odgłosem Charlie nie wiedział co się dzieje. Bolała go głowa.
Cały czas ćpał.
(...)
Obudził się.
Było jasno. Bardzo jasno.
Było rano.
Zobaczył że inni zbierają się na wyprawę.
Charlie nie miał sił.
Teraz z nimi nie pójdę. Jestem wycieńczony.
Poszedł przez plaże.
|
|
 |
Shannon_Rutherford
|
Wysłany:
Wto 14:33, 08 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Końca Świata
|
"Wróciła" do swoich rzeczy i usiadła na piasku. Ciągle myśląc o Boonie patrzała w ocean.
|
|
 |
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Wto 14:43, 08 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Peter stanął na plaży i krzyknął:
- Znaleźliśmy wodę!!! Mamy przy sobie kilka butelek, korzystajcie. I koniecznie się zastanówcie, czy chcecie tu zostawać, czy zrobić obóz koło żródła lub jaskini.
|
|
 |
Shannon_Rutherford
|
Wysłany:
Wto 14:46, 08 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Końca Świata
|
Jednak ona nie zareagowała na słowa Petera.
Ciągle siedziała pod palmą i myslała;]
|
|
 |
Claire Littleton
|
Wysłany:
Wto 15:28, 08 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podeszła do Peter, który przyniósł wodę i wzięła jedną butelkę ; )
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Wto 15:28, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Atena
|
Wysłany:
Śro 7:31, 09 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Wolę zostać na plaży - pomyślała, podchdząc do Petera.
-A ty co postanowiłeś? - zapytała go.
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Śro 7:31, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Śro 8:34, 09 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Usiadł na piasku i napił się wody rozmyślając nad wyborem odpowiedniej osoby do wyprawy na polowanie na zwierzynę:
"przecież nikt nie będzie żył samymi owocami"
|
|
 |
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 12:55, 09 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Cytat: | -A ty co postanowiłeś? - zapytała go. |
- Osobiście wolałbym pójść do jaskini, bo niedaleko jej jest żródło. Lecz z drugiej strony, ciągle powinniśmy czekać na pomoc. Jednakże w tej chwili przydałoby się cos upolować. Może ktoś ma jakąś broń?
|
|
 |
Evelyn
|
Wysłany:
Śro 13:26, 09 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wróciła na plażę i usiadła na piasku obok jakiegoś mężczyzny.
-O czym tak namiętnie rozmyślasz? - Spytała.
[Kierowane do Sayida]
|
|
 |
Sayid Jarrah
|
Wysłany:
Śro 15:03, 09 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
-Szukam ludzi którzy próbują się jakoś zorganizować na tej wyspie, a zacząć od wyprawy na polowanie.(do Evelyn)
Pomyślał:"jeśli tu wogóle są jakieś zwierzęta"
|
|
 |
Peter Black Moderator
|
Wysłany:
Śro 15:51, 09 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Peter strasznie się nudził na wyspie. W końcu poszedł poszukać czegoś ciekawego w dżungli na własną rękę.
Duchy nie istnieją. Tam żyją jacyś ludzie. Napewno. A jeśli nie to będę szybko uciekał...
[Peter zniknął. Przeszedł do tematu Dżungla ]
Ostatnio zmieniony przez Peter Black dnia Śro 15:52, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 16:19, 09 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
obudził się pod palmą. Rozejrzał się
ten arab wygląda na poważnego wziął swoje znalezisko i udał się w stronę araba rozmawiającego z dziewczyną.
- Witam.- powiedział.
|
|
 |
|