Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sun Kwon
|
Wysłany:
Wto 19:06, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Cześć. mam na imię Sun - rozejrzała sie czy Jin jej nie widzi. Na szczeście nie było go w pobliżu.
- Dawno cię nie widziałam.
|
|
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Wto 19:13, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Sun, jak słońce powiedział do siebie.
- no trochę mnie nie było. Wędrowałem po dżungli. A powiedz mi czemu nikogo nie ma na plaży?
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Wto 19:22, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Sun westchnęła
- To długa historia. Evelyn została zamordowana. Niektórzy oskarżyli o to zabójstwo Williama. Doszło do podziału. Ludzie, którzy byli przekonani o niewinności Willa i którzy stracili już nadzieję, ze nas uratują przenieśli się do jaskiń. Niedawno doszło tam do zawalenia jednej ze ścian. Na szczęście wszyscy przeżyli. A plażą opustoszała, ponieważ Hugo, Peter, Sayid i Shannon wybrali sie w jakąś tajemniczą podróż. Nie znam szczegółów, ale chyba chcą znaleźć dla nas pomoc i ratunek. Jak widzisz sporo sie tu wydarzyło - powiedziała smutnym głosem
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Wto 19:46, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zaczynało się ściemniać. Jin rozpalił ognisko i z pomocą Sun usmażył ryby.
Sun - 100XP
Paulie - 50XP
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 17:45, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Zjadł rybę. Z nesesera wyjął czysty notes i ołówek. Zaczął pisać.
" Urodziłem się w Brooklynie"
nie! Źle zaczynasz
skreślił to co napisał i zaczął pisać od nowa
"Robiłem w życiu niedobre rzeczy, zabijałem ludzi. Robiłem to by przetrwać."
-nie to nie ma sensu.- powiedział sam do siebie i zamknął notes. Włożył go do walizki którą szczelnie zamknął. Udał się w stronę dżungli.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 20:46, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Padał deszcz. Do Pauliego podszedł Ethan:
- Widziałeś gdzieś Claire? - spytał - Muszę się jej coś spytać.
Paulie dziwnie na niego spojrzał. Ethan był cały mokry, lecz nie zwracał na to uwagi.
- Widziałeś ją? - powtórzył po chwili.
Zaczęło mocno wiać. Na oceanie znów powstała wysoka fala, która zajmowała sporą część plaży, jednak tym razem wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone.
Jin rozmawiał o czymś z Sun. Nie był zadowolony.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 20:50, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
- nie widziałem chyba jest w jaskini. Mogę pójść z tobą. Byłem tam.
Nareszcie jakaś rozrywka
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 20:55, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Pójdę tam samemu. Dzięki za informację. - odszedł.
Paulie nudził się strasznie. Czekał na koniec brzydkiej pogody.
|
|
|
Paulie Estacande
|
Wysłany:
Śro 21:02, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 668 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: NY
|
Siedział pod drzewem i patrzył jak Ethan idzie do dżungli. Nagle go coś uderzyło:
to trochę dziwne że chce iść sam do dżungli, po śmierci Evelyn wszyscy się bali iść samotnie, a on nie. A może nie chce mieć świadków? Lepiej pójdę za nim
Wstał i poszedł powoli za Ethanem, postanowił go śledzić.
Paulie: 50XP
Ostatnio zmieniony przez Paulie Estacande dnia Śro 21:03, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pią 15:29, 25 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Sun pracowała w swoi ogródku i myślała o kłótni z Jinem. Jej mąż zauważył, że rozmawiała z Pauliem. Wypytywał ją później czego ten mężczyzna od niej chciał. Skłamała, że nie wie, bo go nie zrozumiała. Nie chciała okłamywać męża. Ta katastrofa i pobyt na wyspie paradoksalnie zbliżyły ich do siebie, ale nie mogła mu przecież powiedzieć, ze włada biegle angielskim. Jin nie wybaczyłby jej, że to przed nim zataiła. Sun westchnęła. To wszystko było bardzo skomplikowane. Brakowało jej jeszcze jednego rodzaju ziół. Przypadkiem zauważyła takie, gdy biegła do jaskini. Jin poszedł łowić ryby i wiedziała, że nie wróci przez najbliższych kilka godzin. Postanowiła udać sie więc do dżungli.
[dżungla]
Dzień 7
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Pią 22:25, 25 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Wpadł na plaże.Podszedł do namiotu Hugo i zaczął przeszukiwać rzeczy z samolotu.W końcu odnalazł ksiażkę pokładowa.Zaczał poszukiwać człowieka o imieniu Ethan.Imiona przelatywały mu przed oczami.Steve,Stan,Hurley,Jack,John,znowu John,James.W końcu znalazł swoje imię i usmiechnał sie do siebie.Nagle wrecz zamarł,odrzucił ksiażke od siebie i wybiegł z namiotu.W biegu pomyślał jedno
-Ta kobieta Rousseau miała racje-.
Jednak tą wyspę ktoś jeszcze zamieszkuje-pomyślał i zniknął w gaszczu dzungli.Zrobił to wszystko z jednego powodu.Imienia Ethan nie było w ksiażsce
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Pią 22:26, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Sob 9:15, 26 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Boone pozostał na plaży. Tęsknił za swoją siostrą. Przez dziwny wypadek nie mógł rozmawiać. Chciał spędzić z kimś chwilę czasu. Podszedł do Mayi i podał jej rękę. Popatrzył na nią i zaczął coś rysować na ziemi. Uśmiechnął się, wreszcie przestał się nudzić, znalazł towarzystwo.
|
|
|
John_Locke
|
Wysłany:
Sob 15:32, 26 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Kańczuga
|
Przybywając na plaze zobaczył kobiete. To chyba chinka . Zdjął chłopca, połozył go na piasku i pobigł do niej. Wystraszyła się trochę ale John zaczął opowiadać. - Jestem John. Dołączyłem do Willa, Kate, Ateny i jeszcze kilku innych rozbitków. Musze Ci cos powiedziec. Nie ejsteśmy sami w dzungli. Jak nocowaliśmy w jakiejś jaskini widzieliśmy cos jak czarny dym. Byli poszkodowani. Była tez kobieta, która była na tej wyspie kilka lat. Gdy wróciliśmy do jaskini Ethan porwał Claire. Tamci poszli ją szukać a ja przyszedłem z chłopcem tutaj. Ja muse wracac pomóc im w poszukiwaniach. Zaopiekj sie nim,oraz jak Hugo wróci to poinformuj go o wszystkim.A przedeeszystki m o porwaniu i ze niejestesmy tutaj sami- skączył.- To ja wracam do nich- Biegnąc do nich żegnał się z kobieta, która nie zdązyła powiedziec ani słowa.
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Nie 10:34, 27 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Mały chłopiec, przyprowadzony przez Locke'a, siedział sam na plaży i przyglądał się falom. Sun jak zwykle chwilę pracowała w ogródku, następnie wystrajała namioty znalezionymi kwiatami. Jin podszedł do niej i zaczął jej pomagać.
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Nie 14:33, 27 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Sun przygotowała dla chłopca owoce i mu je zaniosła. Usiadła koło niego na piasku.
- Jestem Sun. A ty? Nie bój się tutaj będziesz bezpieczny. Nie pozwolę zrobić ci krzywdy - powiedziała do chłopca i przytuliła go.
Sun biła się z myślami.
Musze opowiedzieć komuś, o tym co powiedział Locke. Ale wtedy wyda się, moja tajemnica. Jin nie wybaczy mi, ze nie powiedziałam mu, że mówię po angielsku. Nie, nie mogę milczeć. Gdy tylko Hugo z reszta wrócą z wyprawy opowie im o wszystkim. A potem porozmawia z Jinem.
|
|
|
|