Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 10:22, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zielona dolina została zauważona przez Hurley'a podczas drogi do samolotu, który doprowadził do wypadku Peter'a. Hurley uwielbiam tę dolinę. Na środku znajdowało się drzewo, na którym wyryta była liczba 4.
|
|
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 11:04, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po niecałej godzinie podróży, Hugo uśmiechnął się.
- To tutaj - powiedział - piękne miejsce, prawda?
Dotarli Dnia 8
Ostatnio zmieniony przez Hugo Reyes dnia Czw 21:55, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 11:24, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Lynn spojrzała z zachwytem na rozciągającą się przed nią dolinę. Widok był naprawdę piękny,
- Popatrz jakie to niezwykłe, ta wyspa jest tak piękna. Gdy patrzę na to miejsce wydaje się ono być oazą szczęścia i spokoju. Nigdy nie pomyślałabym, ze może się tu kryć tyle zła i niebezpieczeństw.
Lynette ruszyła w głąb doliny. Na środku rosło drzewo. Dziewczyna podeszłą do niego i zobaczyła wyrytą liczbę 4.
- Hugo, chodź to zobaczyć - zawołała do towarzysza
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Śro 11:26, 30 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 11:31, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Wiem, widziałem to już wcześniej... jestem ciekaw o co chodzi. - przypomniał sobie o pechowych liczbach... 4....
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 11:58, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Nie mam bladego pojęcia - odpowiedziała oglądając inne drzewa - może ktoś chciał je oznakować. Pytanie tylko: kto?
- Tylko na tym jednym jest coś wyryte - dodała po chwili.
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 12:02, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- A może wyżej? - próbował wspinać się na drzewo, gałęzie znajdowały się nisko, więc było łatwo - Mam! 8! Tutaj jest 8! - wskazał trochę wyżej, na drugą stronę drzewa - 15! - pokazał palcem kilkadziesiąt centymetrów wyżej, trochę na prawo - Wchodzę wyżej - powiedział - Są kolejne - na samej górze znajdowały się trzy liczby, które były wyryte koło siebie - 16, 23, 42! To te cholerne liczby skreśliłem na loterii! - krzyknął do Lynette.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 12:06, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Te same? Niewiarygodne! czy to możliwe żeby to był, aż tak duży zbieg okoliczności? - Lynn nie mogła w to uwierzyć - to musi być przypadek.
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 12:09, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Zbieg okoliczności? Być może... ale ta wyspa jest wyjątkowa... mam przeczucie, że to jakiś znak. - odpowiedział Hugo. Był zdziwiony całą sytuacją.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 12:11, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Znak? Od kogo? - zapytała - a może to jakaś zanan kombinacja liczb? Może występowała w jakiejś książce?- dociekała
Nie, no co ja plotę...
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 19:14, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zignorował słowa Lynette.
- Wiesz co? Pokonaliśmy tę drogę szybciej niż myślałem. Zdążymy wrócić na plażę przed nocą, idziemy czy chcesz odpocząć? - zapytał.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 19:18, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Jeśli chodzi o mnie, to możemy wracać. Nasza podróż nie przydała się na zbyt wiele. To co powiedziała Danielle to tylko ogólne poszlaki. Żadnych konkretów.
Zaczęła iść, ale po chwili przystanęła
- Hugo, a most? Nie przejdziemy tamtędy. musimy znaleźć inną drogę.
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Śro 19:20, 30 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 19:46, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- To chodźmy jak najszybciej. Kiedyś tu wrócę - pożegnał się wzrokiem z doliną i ruszył do obozu.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 19:53, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Ruszyła za Hugo żegnając wzrokiem piękną dolinę i tajemnicze drzewo.
- Mam nadzieję, ze pod naszą nieobecność nie wydarzył sie nic złego.
|
|
|
Hugo Reyes Administrator
|
Wysłany:
Śro 20:13, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po niecałej godzinie drogi:
- Chyba jesteśmy w połowie drogi. Tak mi się wydaję. Zmęczona? - zagadał do Lynette.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Śro 21:16, 30 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Trochę - odpowiedziała mu- na szczęście już niedaleko.
Szli dalej w milczeniu, aż doszli do plaży.
[plaża]
|
|
|
|