Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Nie 21:20, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Pomysł z wymianą nie jest zły,jednak pomysl.Wyobraź sobie sytuacje.Ty ja,Rayan,Michael i Claire samotnie z nozami w rekach porusza sie po dzungli krzycząc od czasu do czasu że chcemy zrobić wymianę.I nagle wyskakuje 10 innych z karabinami w rękach i granatami w ustach.Istna sielanka.Potniemy drani.-mówił z ironia.-A z ta wymiana to musimy czekać na powrót Hugo i reszty,oni maja broń a ja jeden pistolet
|
|
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Nie 21:22, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Will pomóc w budowie tratwy?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Nie 21:29, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Tak,chetnie każda pomoc sie przyda rob t o co reszta-powiedział wskazujac na atne,lynn,sun i jina.
|
|
|
Claire Littleton
|
Wysłany:
Nie 21:30, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 353 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podeszła do rozbitków budujących tratwę.
-Macie tutaj ten materiał.-powiedziała kładąc go przed nimi. Poszła do swojego namiotu.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Nie 21:33, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ryan rwał się do pracy robił wszystko zgodnie z poleceniami innych rozbitków.
-A gdzie szalupy ratunkowe?- zapytał ironicznie.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Nie 21:38, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie wdała się w dyskusje bo sądziła że nie ma ona sensu. Wolała skupić się
na swojej pracy. Razem z Lynn i JInem przewiązywała bambusy liną i kablami.
Sprawdzała kilka razy czy dość mocno są one związane.
Gdy przyszła Claire wzieła materiał i sprawdziła jak poszła jej praca.
Była po wrażeniem staranności. Odłożyła go na bok i postanowiła zrobić przerwę.
W tym upale szybko się męczyła. Usiadła z boku bo zakręciło się jej w głowie.
Nie chciała nikogo niepokoić więc nie wspomniała o tym tylko napiła się wody
i oparła głowe na kolanie.
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Nie 21:39, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Nie 21:42, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Ej, jeśli ktoś się zmęczy niech się nie krępuje. Wiem co to zmęczenie Will dał mi wczoraj niezły wycisk z tymi bambusami, ten to ma kondycję...
Ja dopiero zacząłem pracować, jeszcze zdążę się zmęczyć a Wy siadajcie i odpocznijcie-powiedział Ryan widząc zmęczoną lecz zdeterminowaną Atenę.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Nie 21:50, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Może masz racje,chetnie się troszkę zdrzemną-powiedział ziewając.Rozprostował ręce poczym położył się na ziemi pod drzewem i zasnał
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Nie 21:53, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Atena, a Ty nie odpoczniesz?- zapytał się kobiety
-Myślę że jakoś, z wielkim trudem ale jakoś dam sobie radę na razie bez Was...
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Pon 8:29, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Daj mi jeszcze 5 minut i zaraz wracam Wam pomóc - odpowiedziała pijąc kolejny
raz wodę. Siegneła także po owoc - Odpoczywać będę w ncy śpiąc - siliła się na
uśmiech. Nie mogła sobie teraz po tym wybuchu gniewu pozwolić sobie na lenistwo.
Pozatym chciała jak najszybciej wynieść się z tej przeklętej wyspy, jak sobie
pomyślała.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Pon 9:32, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Obudził się po pewnym czasie.Nadal był zmeczony,jednak bez słowa wziął się do pracy.Zaczął związywać pierwszą odnogę łodzi,która była już na ukończeniu.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Pon 12:05, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Pon 10:29, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Pomóc coś wam jeszcze? Teraz mam czas aktualnie...a chciałbym też się wydostać, więc pomoc wam także się przyda.
Uśmiechnął się i stanął przed wodą i patrzył na horyzont.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Pon 13:07, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Był zmęczony już pracą przy tratwie więc usiadł na jednej z kłód i popijając wodę odpoczywał, tylko jedna myśl burzyła jego spokój:
Czy kiedykolwiek się stąd wydostanę?
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Pon 13:40, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po chwilowym odpoczynku wzieła się nawet można powiedzieć dwa razy bardziej
do pracy. Wiedziała już wcześniej że będzie to kosztowało nie mało wysiłku
ale wiedziała również że ta praca zaowocuje, dzięki temu przecież wydostaną się stąd.
Pomagała Willowi tworzyć jedną z odnóg tratwy. Dłonie miała już pokaleczone od
twardych, szorstkich lin ale nie chciała przestać. Była uparta i zdeterminowana.
- Jak skończymy wiązać bambusy warto by było poszukać we wraku coś potrzebnego jeszcze do budowy - zwróciła się do towarzyszy
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 14:07, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Michael zobaczył ciężko pracujących rozbitków.
-Cześć, może w czymś pomogę. Mogę wiązać bambusy albo szukać materiałów, tylko dajcie mi coś do roboty. Musimy sobie pomagać jeśli chcemy się stąd wydostać. To jak znajdzie się jakieś zajęcie dla mnie?
|
|
|
|