Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atena
|
Wysłany:
Pon 14:20, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- O hej - podniosła głowę znad pracy - A znasz się trochę na budowaniu tratw?
Jeśli byś mógł to ja bym cię prosiła o poszukaniu czegoś co może się przydać
do budowy, jakiś części samolotu np. na ster - odpowiedziała poprawiając wiązanie
na bambusach. Ona wymyśliła tratwe więc chciała wiedzieć że wszystko jest jak
należycie zrobione.
|
|
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 14:26, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Ok, to poszukam. A czego jeszcze potrzebujecie poza sterem?-zapytał Michael.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Pon 14:49, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Cóż potrzebujemy jeszcze trochę bambusa,później coś na kształt kabiny z samolotu oraz długie drzewo które posłuży za maszt-powiedział szczerze
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 15:09, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Ok, wy szukajcie bambusa a ja pójdę tam gdzie spadł samolot i poszukam czegoś na ster i kabinę- po tych słowach Michael oddalił sie.
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pon 15:19, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Sun zostawiła prace przyjaciołom i poszła na plaże, aby zatroszczyć sie o zaopatrzenie tratwy
[plaża]
|
|
|
Boone Carlyle
|
Wysłany:
Pon 15:32, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Cześć Will. SŁUCHAJCIE!-krzyknął- chciałem wszystkim - a przede wszystkim Willa - przeprosić za moje zachowanie. Wiem że mój plan jest do d**y ale chcem pomóc tej biednej dziewczynie. Szkoda mi jej. Może rzeczywiście trzeba poczekać na Hugo. Czy wybaczycie mi?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Pon 15:36, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Niemamsz za co przepraszać.Zareagowałeś instynktownie.Rozumiem cię że chcesz pomóc Claire i to najbardziej się liczy.Twój plan nie jest zły,ale niestety zamało wiemy o tych innych.Kiedyś będzie innaczej.Ona jeszcze odzyska dziecko-mówił do chłopaka,poczym po chwili poklepał go po ramieniu.-No chodź pomóż nam w związywaniu drugiej nogi od trawy
|
|
|
Boone Carlyle
|
Wysłany:
Pon 15:38, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Dzięki Will, równy z ciebie gość- po czym zabrał się do pracy.
Shannon...
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Pon 17:04, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Pracowała bez wytchnienia, wkładając w budowę tratwy wszystkie swoje siły i cały swój entuzjazm.
Kochani, niedługo do was wrócę. A potem prosto na policję, a jeśli trzeba będzie to i do prasy. Muszą odebrać Innym dziecko Claire. I pozamykać tych wariatów. Wszystko będzie dobrze. Musi być.
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Pon 17:04, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Boone Carlyle
|
Wysłany:
Pon 17:18, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Zmęczył się trochę i spytał:
-Jest woda?
Postanowił chwilę odpocząć a potem znowu zabrał się do pracy.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Pon 17:23, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Jest,cała masa-i wskazał dłonią na morze.-Tylko uważaj,dla mnie jest za słona-powiedział przerywając na chwilę pracę.
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Pon 17:24, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Boone Carlyle
|
Wysłany:
Pon 17:24, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Dzięki za taką wodę-powiedział z uśmiechem-Ale na serio woda SŁODKA jest?
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Pon 18:08, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Mówił ktoś o wodzie ?!-zawołał zbliżając się do 'robotników' Ryan
-Mam tu wodę, melony, parę kokosów, no i poświęciłem nawet własne, ostatnie batony. Częstujcie się, należy wam się-powiedział Ryan
|
|
|
Michael Taylor
|
Wysłany:
Pon 19:00, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 326 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
-Cześć-powiedział Michael.
-Byłem tam gdzie spadł samolot. Mało tam zostało przydatnych rzeczy. Mam tu kilka metalowych elementów. To było chyba kiedyś skrzydło. Może się z tego sklei ster albo kabinę.
Michael rzucił na piasek kilka metalowych płyt i rurek.
-Jestem zmęczony, pozwólcie że odpocznę- powiedzial i poszedł do swojego namiotu.
[plaża]
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Pon 20:16, 11 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przyszła na plaże z apteczka.
- Jest już prawie gotowa. Jeszcze tylko dołączę zioła. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli jej używać. Pora jeszcze zebrać zapasy. Widziałam na plaży doby kosz i jakąś skrzynkę. Zobaczę co da sie z tego zrobić.
[plaża]
|
|
|
|