Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Nie 18:31, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Budowa tratwy odbywała się w miejscu na plaży wysuniętym niewielki kawałek od obozu.
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Nie 18:42, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Nie 19:28, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Szukała długo i gdy nazbierała sporą ilość kabli zniosła je na miejsce budowy tratwy.
Leżały tam również zniesione prze Willa i reszte długie pale bambusa.
Rzuciła wkurzona kable obok i usiadła na piasku zmęczona. -Nikt mi nie pomaga, wszyscy zajeli się swoimi sprawami, a przecież nie robię
tego tylko dla siebie - pomyślała zła.
Postanowiła wybrać osoby które będą miały największy udział w
budowaniu tratwy. Narazie zmęczona i zgrzana położyła się na brzegu tuż nad wodą i cieszyła się falami które nadciągając przyjemnie ją chłodziły.
Chciała troche odpocząć.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Nie 19:39, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-O znalazłaś kable,przydadzą się do zwiazania tych pędów.Będa w sam raz,do zwiazania bambusa.Zrobi sie dwa odnóża,zwiażee sie je kablem..Było by szybciej ale dzisiaj robimy sami tratwe -powiedział
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 19:41, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Podeszła do Ateny i Willa.
Dosyć tego narzekania. Trzeba zakasać rękawy i wziąć sie do pracy.
- Przepraszam, ze dopiero teraz przyszłam - powiedziała do szefa całej akcji - Ateny.
- Powiedzcie mi, co mam robić?
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Nie 19:43, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Miała przymkniete oczy gdy usłyszała głos Willa. Podnosząc się odwróciła w stronę niego. - No właśnie, do cholery - powiedziała wściekła - Sami tą tratwę będziemy budować miesiącami - nie chciała ukrywać swojego gniewu - Gdzie jest reszty osób które oferowały swoją pomoc. Ja już padam ze zmęczenia - dokończyła nerwowo
i bezsensu zwijając kable. Nagle nadeszła Lynette.
- Gdzie ty byłąś Lynn? Jest tyle do zrobienia? Obiecałąś pomóc - spytała
hamując swój gniew
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Nie 19:46, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Nie 19:46, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przyszła razem z Jinem niosąc ze sobą jakieś sznurki.
- Znaleźliśmy jeszcze to. Może się przydać - powiedziała Sun z uśmiechem
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 19:49, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Obiecałam więc jestem. Już cię przeprosiłam za wczorajszą nieobecność. Za dzisiejszą nie przepraszam, bo byłam zajęta ratowaniem życia Charliemu. Na więcej nie licz - odparła ze stoickim spokojem biorąc od Sun sznurki.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Nie 19:53, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zacisneła szczęki i szybko policzyła do dziesięciu. Nie chciała się kłócić więc postanowiła
odejść na chwile zanim wybuchnie
- Idę zobaczyć jak idzie Claire zszywanie materiału - powiedziała i poszła w strone środka obozu szybko by nie wymskneło się jej coś nieprzyjemnego
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Nie 19:54, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Nie 19:55, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Stał i czekał na dalszy rozwój wypadków.Nie wiedział co robić,jak się zachować w takiej sytuacji.Po chwili postanowił ze sie odezwie.-Ateno,ja również jestem wkórzony,ale nie kłócmy sie.Każdemu z nas zależy na tym by się wydostać z tej wyspy.Wiec nie kłóćmy się już wiecej,tylko bierzmy sie do roboty-powiedział za oddalająca się dziewczyną
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Nie 19:55, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 20:01, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Daj spokój Will. Ona ma racje. Zawaliłam. Ale mówi się trudno i żyje sie dalej. To co mam robić? - zapytała chłopaka
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Nie 20:07, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-No dobra jest nas akurat czterech.W sam raz.Zrobimy odnóża tratwy.Taki spód.Podzielmy ten olbrzymi stos bambusa na dwa mniejsze,i zwiażemy je wokół.Tak wiec do roboty-i zaczął formować jedno odnóże
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Nie 20:30, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- A więc do pracy - powiedziała i zaczęła naśladować ruchy Willa.
- Kto chce w ogóle płynąć tą tratwą?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Nie 20:35, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ja sie zgłaszam troszke pływałem na jachcie.No i Atena również chciała płynąć.No możemy już w końcu teraz zdecydować.Jeśli o mnie chodzi najlepiej było by gdyby płyneli by 2 kobiety i 2 facetów.Innymi słowy ja,atena,jin i ty Lynette
|
|
|
Sun Kwon
|
Wysłany:
Nie 20:37, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zabrała sie do pracy posyłając Jinowi zalotne spojrzenie. Ten w odpowiedzi uśmiechał się promiennie. Sun była szczęśliwa. Jeszcze nigdy w ich małżeństwie nie było takiej sielanki.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Nie 20:42, 10 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po 15 minutach róciła do reszty osób budujących tratwe.
- Przyniosłam wodę i owoce jak by ktoś chciał - powiedziała stawiając rzeczy z boku.
Jak myślicie, co jeszcze może się przydać do budowy tratwy? - dodała niesłysząc ich dyskusji.
|
|
|
|