Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Richard Alpert
|
Wysłany:
Pon 17:33, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Zabić to mnie w tej chwili nie masz czym. Nawet jak ci powiem moje imię, na nic ci ono będzie. W takim wypadku mogę ci powiedzieć, że byłem na tej wypie wcześniej od was, wcześniej od francuski. wcześniej od Dharmy, chociaż pewnie nie wiesz nawet co to jest Dharma.-powiedział Richard
Ostatnio zmieniony przez Richard Alpert dnia Pon 17:34, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Pon 17:42, 04 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Przestań bredzić! Powiedz lepiej gdzie jest dziecko które porwaliście! Wiem, że jesteś jednym z innych!
Po chwili Lechero uderzył nieznajomego w twarz. - Kim jesteś! - krzyknął jeszcze raz. Cisza. - Ok dosyć tego. Wstajemy. Czas na mały spacer.
[plaża]
Ostatnio zmieniony przez Lechero dnia Pon 18:01, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Wto 22:56, 19 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Staneła na polanie.
- Wow, jak tu pięknie - powiedziała do Ryana który stanął obok.
Podeszła do brzegu jeziora i popatrzała na swoje odbicie.
- Ojej, jak ja wyglądam - zaczeła przygładzać rozczochrane
i potargane włosy. Pomyślała również że przydałaby się małą kąpiel
bo była przybrudzona na twarzy i rękach.
- Ja się idę wykąpać, idziesz Ryan? - wskoczyłą do wody i podpłyneła
pod wodospad.
Staneła pod nim na wielkim głazie i skryta za nim rozebrała się by się umyć,
zrzucając ciuchy obok. Widać było tylko zarys jej sylwetki za wodospadem.
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Wto 22:59, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 9:31, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Atena spojrzała w niebo. Właśnie dochodziło południe.
Atena: 130XP
Ryan: 100XP +1PŻ
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Śro 9:32, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 13:17, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ryan także wskoczył do wody.
Tego mi było trzeba...
-Atena! Nie możemy zostać tu długo!- krzyczał do oddalającej się dziewczyny.
-W którą stronę mamy się kierować? Obyśmy nie wchodzili w głąb dżungli, możemy się zanadtosię oddalić... Gdzie ten obóz?! - pytał sam siebie
Podpłynął bliżej Ateny.
Ostatnio zmieniony przez Ryan Crower dnia Śro 13:32, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 14:27, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Richard skoczył na główkę. Nie widział, że w dole są jacyś ludzie.
Ostatnio zmieniony przez Richard Alpert dnia Śro 14:27, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 15:09, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Obmywała twarz wodą nie słysząc co Ryan do niej woła.
Stała pod nim, woda spadała na nią, mocząc włosy.
Szum wodospadu wszystko zagłuszał. Nie słyszałą co się działo wokół.
Zamkneła oczy i myła głowę.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 15:42, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy Richard wynurzył się z wody Ryan chwycił go i wciągnął do wody.
[Sam był na powierzchni]
-Atena! Atena! Uciekaj Oni tu są!
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 15:49, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy tak stała pod wodospadem doszły do niej niewyrazne krzyki Ryana.
Obróciła się i zauważyła jak On się z kimś szamota w wodzie. Złapała
Złapała koszulke do ręki i zakryła się nią, chwile patrzyła się na nich i szybko
założyła ją i spodnie. Wskoczyła do wody ale niewiele mogła zdziałąć bo
Ryan z drugą osobą znikneli pod wodą. Nie wiedziała nawet kim ona jest.
Musiała poczekać na rozwój zdarzeń.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 16:08, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wytargał z wody oszołomionego Richarda.
-To się chłopie wpakowałeś...
Z pomocą Ateny, Ryan przywiązał Richarda do dużego drzewa.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 16:14, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dużo sił kosztowało ją pomaganie Ryanowi wyciągnięcie oszołomionego
mężczyzne, jednego z Innych.
Usiadła niedaleko zastanawiając się jak to mogło się stać że się On uwolnił.
- Heh, skąd On się tu wziął - odezwała się, patrząc na Ryana który zmachany
stanął obok Innego.
- Jak nasi dopuściłi do tego że się uwolnił - nagle zerwała się na równe nogi
- O Boże, a może Inni napadli na nasz obóz? - nie wierząc chwyciła się za głowę.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 16:25, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Spokojnie...- podszedł do Ateny
-Nic nam nie grozi, nasi też są uzbrojeni. Ci Inny nic nam nie zrobią. On pewnie ucieka z obozu, niby po co miałby skakać? Usiądź...-powiedział Ryan siadając obok Ateny, a jednocześnie na przeciw Richarda.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 16:54, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Poddała się pod wpływ Ryana i usiadła, na soczysto zielonej trawie, obok niego.
Popatrzyła na wpólprzytomnego Richarda.
Ręcę oparte na ziemi zacisneły się w pięść. Szczerze nienawidziła wszystkich
którzy należeli do Innych. Wiedziała że nigdy żadnemu nie zaufa bo wszyscy
to kłamcy i oszuści, mordercy.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 17:18, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nic nam nie grozi...-powiedział Ryan, obejmując Atenę.
-A ty jak się tu znalazłeś?- zwrócił się do Richarda- czy w pobliżu jest was więcej? Czy nic nie grozi pozostałym rozbitkom?
-Co teraz mamy z nim zrobić iść z nim do obozu? Zostać tu, może nas znajdą... Może myślą że nie żyjemy. Rozpalić ognisko? Chyba musimy tu zostać dzisiaj...
Ostatnio zmieniony przez Ryan Crower dnia Śro 17:23, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 17:28, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Zturlał się z górki na ziemie.Doczołgał się do wody i obmył twarz wodą.Zdjął powolnym ruchem koszulę,czując jak odrywa się wraz z przyklejonymi kawałkami skóry.Krew znowu zaczeła płynąć z rany
-Cholera jasna,-krzyknął z bólu
|
|
|
|