Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atena
|
Wysłany:
Śro 17:40, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Poczuła się bezpieczniej gdy Ryan ją objął. Już chciała mu odpowiedzieć gdy usłyszała
w tyle jakiś krzyk. Wzdrygneła się bo spodziewała się że to kolejni Inni.
Odwróciła się spodziewając się widoku wrogich twarzy.
Jednak zamiast nich zobaczyła nad wodą klęczącego Willa.
- Will? - powiedziałą cicho a następnie o wiele głośniej - Will?!
Chłopak odwrócił się i pomału wstał.
Zerwała się z miejsca i podbiegła do niego, szczęśliwa rzuciła mu się w objęcia.
- Jesteś cały!! Jak się cieszę - przytuliła go mocno, a gdy jęknął z bólu puściła.
- Co się stało. O Boże jesteś ranny! Usiądz - pomogła mu - Gdzieś ty się podziewał?
- spytała przejęta
|
|
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 17:44, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Atena,co,jak skąd ty się tu wziełaś-poczym opadł w ramiona dziewczyny.Nie wytrzymał siły szargających nim emocji.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 17:47, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Will! Co się stało? Skąd się tu wziąłeś? Co robi tu ten Inny?
Wstał, podszedł do Willa i podał mu owoc. Pomugł Willowi usiąść pod drzewem.
-Mocno krwawi- powiedział Atenie- przynieś jakiś materiał, może być kawałek koszuli Richarda, napewno się nie pogniewa...-powiedział ironicznie
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 17:50, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Węźcie moją koszule-pochwili jednak dotarła do niego reszta słów Ryana.-Macie Richarda,a Annę-spytał
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 17:52, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Przynieś Ty Ryan, proszę, nie chcę sie do niego zbliżać - wskazała głową na Richarda.
- Will, co się stało? Gdzie jest Lynn? Nic nie rozumiem, co tu się dzieje? - zwróciła się do chłopaka biorąc jego koszule i rozrywając by opatrzyć go
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Śro 17:55, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 17:56, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ryan zbliżył się do 'więźnia', wyjął nóż i obciął kawałek koszuli Richarda.
Podał ją Atenie.
-Will co zrobimy z tym Richardem?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 18:00, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Atena,ty żyjesz,dzięki bogu.Tyle nocy nieprzespałem myśląc co się z tobą dzieje.Lynette jest z nimi,została tam.Nie chciała wracać.Ja im uciekłem,ale później ....wam..to wszystko..wytłumacze.-powieki robiły mu się coraz cięższe,mówił coraz wolniej,coraz ciszej.Coraz słabiej trzymał Atene za ręke.-Atena, pomóż mi-powiedział
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 18:05, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Will, nic nie mów. Odpoczywaj - położyła jego głowę na swoich kolanach.
Popatrzyła smutna na Ryana - Ryan, musisz lecieć po Jacka do obozu.
Proszę Cię, proszę - patrzyła błagalnym wzrokiem na niego, oczy zachodziły łzami.
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 18:10, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A wiecie gdzie jest wasz obóz?-spytał się nagle Richard.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 18:12, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Już idę, nie załamuj się. Wszystko będzie dobrze...- powiedział podchodząc do Niej.
-Właśnie gdzie jest obóz?
Ostatnio zmieniony przez Ryan Crower dnia Śro 18:13, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 18:17, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-prosto jak w mordę strzelił-i wskazał ręką kierunek.Pochwili stłumionym głosem dodał-Po drodze możesz spotkać Artemisa,miał iść po kogoś,możliwe że Jack jest już w drodze,co nieznaczy że nie możesz sobie pohasać-powiedział uśmiechając się delikatnie
|
|
|
Richard Alpert
|
Wysłany:
Śro 18:19, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Tak nie dojdziesz-przerwał Richard.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 18:22, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Idz Ryan ale szybko, nie ma na co czekać. Will robi się coraz słabszy
a ja nie wiem co robić - ponaglała Ryana.
|
|
|
Ryan Crower
|
Wysłany:
Śro 18:23, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dobra już biegnę. Trzymaj się Will, do zobaczenia Atena- powiedział biegnąc w kierunku wskazanym przez Willa ręką.
-Uważajcie na Richarda!
Ryan za sobą usłyszał głos Richarda
-Nie dojdę?!-krzyknął zdenerwowany wbliżając się do niego.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 18:24, 20 Lut 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Zamknij się-i podniósł mały kamień i spróbował nim w niego rzucić.Niewiedział czy trafił,wiedział że to co zrobił było głupie.Krew zaczeła mocniej lecieć,teraz już spływała po kolanach Ateny.Odruchowo chwycił za ranę,tamując krew.
|
|
|
|