Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate
|
Wysłany:
Wto 16:30, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Tak,szukaliśmy materiałów wybuchowych.Postanowiliśmy poprostu wysadzić ten właz w powietrze.Niektórzy z nas potrzebują leków,niektórzy broni,a wszyscy potrzebują jedzenia.A te wszystkie rzeczy mogą znajdować się w bunkrze.Dlatego podzieliliśmy się na 2 grupy\,i wyruszyliśmy w poszukiwanie kogoś lub czegoś do pomocy.I wydaje mi się że kgoś takiego znaleźliśmy-powiedział.-A ty jak znalazłas sie na tej wyspie-spytał
|
|
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Wto 16:31, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Lynette, idę za nimi. Czekajcie tu - powiedziała i poszła za kobietą i Willem
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 16:32, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Złapała Atenę za rękę.
-A jeśli ona coś zrobi Willowi? Ma przecież broń.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Wto 16:35, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nie martw się. Nie zauważy mnie. Spokojnie. Zostańcie tu
- powiedziała, uspokając Lynn i poszła
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Wto 16:35, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Wto 16:36, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Przypłynęłam tu - odpowiedziała krótko - szli przez chwilę. Popatrzyła za siebie, w oddali zauważyła kogoś.
- Czy ta dziewczyna musi iść za nami? Słyszę ją od kilku minut - spytała się i zauważyła wielkie zdziwienie na twarzy Willa. - Spędziłam sporo czasu na tej wyspie i w taki sposób nie da się mnie oszukać, powiedz jej coś.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Wto 16:40, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Atena-krzyknął.-Ona wie ze mnie śledzisz.Wróć się do reszty i bezpiecznie odprowadz ich do jaskin.Tak będzie lepiej-powiedział do osłupiałej dziewczyny
-już-zwrócił się do kobiety.-Możemy iśc dalej
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 16:42, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Niech idzie i tak nas już nie uratują - pomyślał Odwrócił się i zauważył Sammy'iego - postać z jego przeszłości. Pobiegł w jego stronę.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Wto 16:49, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Cholera! Co to za kobieta? - pomyślała
- Zachowywałam się tak cicho. Niesamowite
Popatrzyła za znikającym w oddali Willem i w sercu ją zakłuło.
- Oby mu się nic nie stało
Odwróciła się i wróciła do reszty. Podbiegła do niej Lynette pytając się
co z Willem.
- Zauważyła mnie jednak i Will kazał mi wracać. Nie miałam wyjścia.
Wróciłam. Poczekamy tu na niego. A gdzie jest Lechero?
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 17:01, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Biegł ciągle za Sammym aż w pewnym momencie wywalił się. Sammy rzekł: - Zostałeś sprowadzony na tą wyspę by odbył się twój sąd za gzechy z przeszłości. Sammy wyjął nóż: - Teraz zapłać za to co robiłeś. Lechero zamknął oczy i za chwile je otworzył. Postać znikła.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 17:08, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Atena nie podoba mi się to wszystko. Co robi kobieta z karabinem na bezludnej wyspie? A może ta wyspa nie jest wcale bezludna? Może to gdzieś jest osada? Miasto?
[Broń, którą posiadał Will zostaje przydzielona Lynette]
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 17:49, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Nie wiem jak wy ale ja wacam do jaskiń. Nie mogę tu dłużej zostać - rzekł do wszystkich.
|
|
|
Lynette
|
Wysłany:
Wto 17:52, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Lechero, to nie jest pora, żeby wracać. Nie możemy zostawić to Willa. A jeśli ten argument do Ciebie nie trafia to weź pog uwagę górę po której musieliśmy sie tu wspinać. Sam z niej nie zejdziesz. A tak w ogóle co się stało, ze chcesz wrócić?
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Wto 17:52, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- A co się boisz? Bez Willa? Idziemy dalej do tego ...miejsca dziwnego. Którędy? Ktoś może wie?...Ktokolwiek?
Pytał z nadzieją w głosie. Sam nie znal drogi a nie w stronę jaskiń ani bunkra.
|
|
|
Lechero
|
Wysłany:
Wto 17:56, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Nie ważne co się stało. A co do góry może znajdę okrężną drogę.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Wto 17:58, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Nigdzie nie idziesz! Idziemy razem a nie się rozdzielamy...jeszcze ktoś nowy na Ciebie wyskoczy...i co?..IDZIESZ!
Rzekł głośno i stanowczo. Nie chciał sprzeciwu jego.
|
|
|
|