Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemis
|
Wysłany:
Wto 21:15, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Jesteśmy na wyspie! Hoho! Zapomniało się panu...go go go...kogo może? Co? Leżałeś pod drzewem jak głupi ostatnio...
Rzekł do niego śmiejąc się.
|
|
 |
|
 |
Lechero
|
Wysłany:
Wto 21:17, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Ten murzyn.. w opasce... nie widzieliście go?
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Wto 21:24, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Will słuchał uważnie tego co Lechero mówi,w końcu powiedział-Jak tutaj biegłem to nikogo nie widziałem-poczym szybko dodał-Musimy szybko wrócić do jaskiń.
|
|
 |
Lechero
|
Wysłany:
Wto 21:28, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- On... on chciał mnie zabić... Powiedział, że musze odpłacić za swoje grzechy...
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Wto 21:29, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Ty jesteś czarną osobą ale bez przepaski jakbyś nie zauważył...nie mam lusterka. Wybacz.
Rzekł i nieco był już zdziwiony.
|
|
 |
John_Locke
|
Wysłany:
Wto 21:31, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Kańczuga
|
- Zgadzam się z Tobą Will- musimy jak najszybciej wrócić. Tu jest strasznie niebezpiczenie więc niech nikt sie nie oddala!! - powiedział John
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Wto 21:32, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Will, Lechero będziecie na siłach zejść z tej góry? Zresztą już prawie jest ciemno. Będziemy musieli spędzić tu noc.
Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia Wto 21:34, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Wto 21:38, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ja niedam rady zejść-powiedział.-Musze odpocząć,wciąż odczuwam efekty porażenia prądem,dobrze ze cię nie puściłem-powiedział
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Wto 21:39, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- A więc nocujemy tutaj. Art pomóż mi rozpalić ognisko. A ty Will odpoczywaj, masz za sobą ciężki dzień. My się wszystkim zajmiemy
|
|
 |
Lechero
|
Wysłany:
Wto 21:47, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
- Chyba będzie lepiej jak już się położe... Poszedł do swojego namiotu lecz zasnąć nie mógł.
|
|
 |
Artemis
|
Wysłany:
Wto 21:53, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Dobrze...pomogę.
Zaczął zbierać jakieś patyki, chrust i składać na jakąś kupkę na środku ich miejsca pobytu aktualnego.
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Wto 21:57, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Ja też pomogę-powiedział poczym wstał,jednak pochwili upadł na ziemie-A może jednak lepiej bym się nie ruszał.Ta kobieta Daniell,ona powiedziała że pomoże nam z tym bunkrem.Że pomoże go nam otworzyć.Powiedziałem jej by przyszła do naszego obozu.Musimy tam wrócić,bo ludzie którzy sa na tej wyspie są niebespieczni-powiedział
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Wto 22:00, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
- Pójdziemy tam jutro z samego rana. A dziś może niech każdy po kolei pełni wartę. Ta Daniell mówiła Ci skąd sie tu wzięła? I kim są ci ludzie, którzy zabrali jej dziecko -pytała Willa rozpalając ognisko
|
|
 |
William Fate
|
Wysłany:
Wto 22:05, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-NIe,powiedziała jedynie że tutaj przyppłyneła.Wydaje mi się że było to kilkanaście lat temu.A o tych innych nie powiedziała mi również nic,wzieła mnie za jednego z nich,przywiązała do krzesła i porazała prądem.-poczym wskazał na przypalone 2 slady na ciele.-Musimy się spieszyć,w naszym obozie jest tylko charlie,Samantha,dzieciak i Claire.Boję sie pomyśleć co się stanie,jeśli ci inni dowiedza sie o tym-powiedział
|
|
 |
Lynette
|
Wysłany:
Wto 22:08, 22 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1063 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Dokończyła rozpalać ognisko.
- Masz rację Will. Musimy się spieszyć. Jutro wstaniemy jeszcze przed wschodem słońca.
Wzięła chusteczkę, nawilżyła ją wodą i podeszła do chłopaka, żeby przemyć mu rany.
- Możecie iść spać. Ja pierwsza trzymam wartę.
|
|
 |
|