Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atena
|
Wysłany:
Śro 18:28, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Szła bokiem na końcu, przytrzymując się drzew i upewniając się czy podłoże pod nią jest stabilne na tyle by móc zrobić następny krok.
- Nie szybciej, powoli a ostrożnie, jak będziemy się śpieszyć będzie więcej
rannych - krzykneła do wszystkich
|
|
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 18:31, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
W dżungli znajdowała się jak gdyby mała jaskinia zdolna pomieścić całą grupę. Naokoło rosły niskie drzewa z jadalnymi owocami, ok 100 kroków od jaskini znajdował się mały strumyczek, nad którym widoczne było, że poiły się dziki.
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 18:31, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
Spojrzał na nich i nie wiedział co mówić. Miał nadzieję w sumie cichą, że gdzieś tu zrobią postój sobie.
- Na dole postój...albo jak najszybciej do tego bunkra...czy co to tam jest ok?
Ostatnio zmieniony przez Artemis dnia Śro 18:36, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 18:43, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Będąc wyżej niż inni zauważyła nagle w oddali jaskinie.
- Hej, widzę jakąś grotę tam po prawej stronie. Może tam się schronimy?
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 18:45, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Zobaczył że wszyscy już bezpiecznie zeszli powiedział-Dobra a więc do taj jaskini,zaraz zacznie padać.Tam zrobimy postój.-Poczym wziął Artemisa na plecy.-Lechero pomóz mi go nieść.-poczym powiedział do kobiet-pozbierajcie trochę drewna na ognisko,póki jest suche
Ostatnio zmieniony przez William Fate dnia Śro 18:48, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 18:51, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podleciała do jaskini i tam rzuciła plecak na ziemie. A następnie pobiegła
nazbierać drewna na opał.
- Ma ktoś jeszcze coś do jedzenia? Bo jak nie mogę zebrać też te owoce co tu rosną - zawołała
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Śro 18:52, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 19:00, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-Wiesz-powiedział-mnie już przeszła ochota na owocę,wydaje mi się że potrzeba nam troche mięsa a tam nad strumykiem poi się dzik,mogłbym go zastrzelić,co wy na to-spytał
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 19:12, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- A tak się spytam czy mogę już iść do jaskini? Chętnie udałbym się tam...
Zaśmiał się i rozglądnął się z wysokości.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 19:16, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
-spokojnie-poczym zaprowadził Artemisa z Kate i resztą w jaskini i poszedł z bronią na polowanie
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 19:21, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Dzięki...booooli...
To na pewno wina Lechero..
Zaśmiał się do swoich myśli i spojrzał po jaskini.
- Pomoże jakoś ktoś? Cokolwiek? Mini mini?
|
|
|
Game Master Moderator
|
Wysłany:
Śro 19:29, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 804 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Grupa zaczęła oswajać się z nową sytuacją. Cieszyli się, że znaleźli jakieś schronienie, w którym będą mogli przetrwać zbliżającą się ulewę.
Poszkodowany William zauważył, że blizny po wypadku zaczęły się goić w szybkim czasie.
Will +1PŻ
Art +1PŻ
Lechero +1PŻ
Nagle, Rozbitkowie słyszą dźwięk wyrywających się drzew. Coś wywoływało głośny, mechaniczny dźwięk zbliżający się do nich. Wszyscy wpadli w panikę. Musieli się gdzieś schować.
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 19:30, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nazbierała drewna i w czasie gdy Will udał się na polowanie zaczeła
rozpalać ognisko.
- Jak Will wróci z dzikiem, to powinno być rozpalone.
Nareszcie jakieś mięso - pomyślała
Nagle usłyszała przerazliwy dzwięk. Zerwała się na nogi i wbiła wzrok w dżungle.
Co to - pomyślała przerażona
- Do groty! Szybko! - zawołała - Will Will gdzie jesteś?
Ostatnio zmieniony przez Atena dnia Śro 19:41, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Artemis
|
Wysłany:
Śro 19:32, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z półobrotu
|
- Co to? Pociąg?! Tutaj?! Mówcie mi, że zwariowałem..tak. Co to może być?!
Cofał się niezgrabnie do tyłu . Siedział i się cofał do tyłu.
|
|
|
William Fate
|
Wysłany:
Śro 19:41, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1523 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Nie twoj ......
|
Do jaskini wpadł Will.Za nogi ciągnął dzika jednak jego twarz mówiła wiele.Był przerażony.-Słyszeliście to-spytał.-To jest to coś złego w tej dzungli,co niedaje nam spokoju-powiedział
|
|
|
Atena
|
Wysłany:
Śro 19:43, 23 Sty 2008 |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Art , wstawaj! Szybko!! - Krzykneła i pobiegła do niego by pomóc mu wstać.
|
|
|
|